Handel z Afryką – świetlane perspektywy?


Handel z Afryką
Handel z Afryką

Z krajów afrykańskich importujemy artykuły rolno-spożywcze, potrafią one zaspokoić nasze, tj. Europejczyków, w tym polskich konsumentów, potrzeby; okazuje się jednak, że i wywóz na Czarny Ląd ma się coraz lepiej. Co więcej – ci, którzy zapuścili tam biznesowe „korzenie” są przekonani, że handel z Afryką czeka iście świetlana przyszłość.

Mam nieodparte wrażenie, że większość z nas postrzega kraje afrykańskie wyłącznie jako dostawcę dóbr, i to nisko przetworzonych. Przykład? Ot, choćby importowane na potęgę z Republiki Południowej Afryki cytrusy, przede wszystkim pomarańcze (choć akurat RPA należy do najlepiej rozwiniętych państw w tej części świata i handluje także wysoko przetworzonymi towarami). Kraj ten od ładnych paru lat znajduje się w ścisłej czołówce eksportu tych owoców, podobnie zresztą jak Egipt. Czy są lepsze od hiszpańskich lub greckich? Cholera wie, na pewno dłużej przetrzymuje się w chłodniach ze względu na dłuższy transport do końcowego odbiorcy.

Albo taki cukier… Kiedy u nas trzy lata temu od rodzimych producentów pojawiło się go, nie pamiętam już z jakich powodów, mniej na rynku, w sukurs przyszli dostawcy z… Afryki. Do Polski przywieziono wówczas 217 tysięcy ton cukru, z czego prawie 140 tysięcy ton z trzech krajów: Sudanu, Mozambiku i Zimbabwe. Znaczy jak żywieniowa trwoga, to do Afrykanów? 😉

Okazuje się, że z równym powodzeniem handel z Afryką może kwitnąć w relacji eksportowej. Ostatnio gruchnęła wieść o transporcie z Gdyni ponad 4 tysięcy ton mrożonego drobiu i wieprzowiny do Konga. Żeby zilustrować skalę ładunku – to równowartość 200, załadowanych mięsem ciężarówek. O tym, że handel w tym zakresie dobrze rokuje świadczą plany eksportera: niebawem zamierza przenieść siedzibę firmy właśnie do Gdyni, skąd łatwiej o organizację całej logistyki transportu. Poza tym ów przedsiębiorca chwali się planami ekspansji – chce rozwijać sieć sprzedaży detalicznej w Afryce zachodniej i południowej. Chyba miał nosa, bo kontynent – w ocenie ekspertów – w najbliższej przyszłości będzie na fali wznoszącej. Koniunkturze gospodarczej sprzyja też stabilizacja polityczna i… demograficzny potencjał. Ocenia się w ciągu dwóch dekad ludność Afryki może się podwoić.


Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź