Eksport leków ma potencjał


Eksport leków
Eksport leków

Polski eksport leków ma się dobrze i – w ocenie ekspertów – będzie miał się jeszcze lepiej. 2,7 miliarda EUR wyniosła jego wartość w 2015 roku. Zważywszy, że sektor farmaceutyczny należy do najbardziej innowacyjnych, nasz kraj może stać się niebawem światowym centrum niektórych kategorii farmaceutyków – czytamy w raporcie McKinsey „Polska 2025: nowy motor wzrostu w Europie„.

Jeden z wiodących producentów leków z siedzibą w Starogardzie Gdańskim ma ambicje stać się liderem Europy Środkowo-Wschodniej i Azji Centralnej. Plany ekspansji wcale nie wybujałe, bo od lat prowadzi konsekwentnie politykę sprzedażową na tych rynkach, budując swoją pozycję. Obecnie niemal 40 proc. jego przychodów stanowią te, wygenerowane na rynkach zagranicznych. Aspiracje mniejszych podmiotów sięgają tylko nieco niżej, bo spośród około 100 firm, wytwarzających farmaceutyki, spora część eksport leków traktuje jako ważny element strategii biznesowej.

O dynamice branży farmaceutycznej świadczą dane, podane przez Laboratorium Gospodarki Cyfrowej Uniwersytetu Warszawskiego, z których wynika, że w latach 2004-2014 eksport leków z Polski rósł średnio o 27 proc. rocznie. (Kasia Dworakowska była uprzejma prześwietlić pokrewną branżę w Eksport kosmetyków. Polskie marki znane w ponad 130 krajach). Co więcej, McKinsey prognozuje, że nasz kraj ma potencjał do tego, by w ciągu kilku lat stać się światowym centrum tego sektora w segmencie leków generycznych i biopodobnych.

Eksport leków na rynki zewnętrzne to dla „farmaceutów” łakomy kąsek. Z tego choćby względu, że w krajach europejskich – w szczególności te, znajdujące się na liście refundacyjnej – są znacznie droższe niż w Polsce, zatem i perspektywa zysku bardziej kusząca.

Ekspansję zagraniczną spółkom farmaceutycznym ułatwia również innowacyjność. Polski Związek Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego, powołując się na dane Głównego Urzędu Statystycznego, w latach  2012-2014 wśród firm, które mogły się pochwalić aktywnością w tym zakresie, połowa to „farmaceuci”. Dlatego sprzyjającą im okolicznością jest fakt promowania w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej (2014-2020) współpracy biznesu z nauką.

Poza tym, zdaniem ekspertów, atutem rodzimych producentów i eksporterów wyrobów farmaceutycznych, pozostaje wykwalifikowana kadra specjalistów, którzy w niczym nie ustępują swoim odpowiednikom na Zachodzie, a przeciwnie – pod wieloma względami są od nich lepsi.

Niezamiennie zachęcamy do wyceny i zamawiania spedycji za pośrednictwem SEAOO.COM.

Wyceń eksport do Chin:


Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź