Rozwijamy handel z Afryką – eksporterzy mają drzwi otwarte


Handel z Afryką
Handel z Afryką

Afrykański rynek jest niedocenianym i niewyeksploatowanym źródłem dochodu dla eksporterów. Handel z krajami z Czarnego Lądu dopiero raczkuje, ale mamy już pozytywne symptomy zmian. Bank Gospodarstwa Krajowego rozpoczął współpracę z Egiptem i Rwandą. Czym jest taka decyzja i jakie skutki niesie?

Handel z Afryką to tylko niewielki procent polskich transakcji. Według danych z 2016 roku, kwota obrotu wyniosła 4,2 miliarda dolarów amerykańskich – większość tej kwoty stanowił eksport. Statystyka wypada blado, gdy spojrzymy na cały polski handel – uśredniając kursy możemy stwierdzić, że sama wartość eksportu wynosiła u nas ponad 180 miliardów dolarów.

Korzystne dla dwóch stron

Jak na dłoni widać, więc, że Afryka nie jest głównym źródłem krajowej wymiany handlowej. Dotychczas polscy przedsiębiorcy handlowali głównie z RPA i Marokiem. Postawiono jednak fundamenty do poszerzenia horyzontów. BGK zdecydował się poszerzyć wiarygodność transakcji z państwami z Afryki i porozumiał się z instytucjami z Egiptu i Rwandy.

Porozumienie sprawia, że polskie firmy będą mogły eksportować towary i usługi zdecydowanie bezpieczniej. W Egipcie porozumienie posłuży do tego potwierdzanie akredytyw eksportowych. Jeżeli dodamy do tego możliwość oferowania nabywcom finansowania w formule postfinansowania akredytyw lub kredytu dla banku nabywcy, to łatwo da się zrozumieć, że transakcje na linii Polska – Egipt będą dużo wiarygodniejsze i bezpieczniejsze. To ważne, bo choć Egipt jest na trzecim miejscu wymiany handlowej z Afryką, to potencjał rynku (prawie 95 milionów ludzi) nie jest wykorzystany.

Rwanda stoi trochę na innych fundamentach. Sam kraj jest mały i biedny, a wiele lat wojny pogrążyło gospodarkę. Polacy inwestują jednak w handlową przyszłość kraju, który sprawnie wychodzi z zapaści. Wysoki wzrost PKB daje nadzieje, że rwandyjski rynek będzie szansą dla naszych przedsiębiorców. Nie teraz, ale po kilku latach oczywiście.

To dlatego porozumienie z Development Bank of Rwanda będzie polegało na łatwiejszej obsłudze płatności i ogólnej współpracy między rynkiem polskim i rwandyjskim. Rwanda łaknie naszych usług, szczególnie w sektorze rolniczym.

Handel z Afryką – dlaczego warto?

Jeżeli rynek kontynentu afrykańskiego zostanie otwarty dla naszych przedsiębiorców, to może być ogromną szansą dla całej naszej gospodarki. Często pojawia się jednak pytanie – dlaczego handel z Afryką jest tak ważny, skoro wiele tamtejszych krajów jest biednych i ogarniętych wojną? Odpowiedź nasuwa się szybko i rozjaśnia z pozoru niezrozumiały ruch.

Rynek nie jest wyeksploatowany i nasycony tak, jak europejski i amerykański. Nie ma również (przynajmniej na razie) takich sił przerobowych jak azjatycki. Potrzeba konsumencka i inwestycyjna będzie tam rosła w czasie rozwoju poszczególnych gospodarek. Z tego powodu trwa wyścig z czasem – kraje, które teraz postawią na handlową wymianę z państwami z Afryki mogą po latach trafić na prawdziwą żyłę złota.

To dlatego, poza ogromnym Egiptem (tu potencjał gospodarczy jest jasny i bezdyskusyjny), postawiono na małą Rwandę. Jeżeli kraj ten będzie rozwijał się tak szybko, to po latach może być jednym z czołowych importerów towarów z Polski. Wypada oczekiwać, że takich ruchów będzie coraz więcej. Polscy przedsiębiorcy już dziś są zainteresowani inwestowaniem w Afryce, bo wiedzą, że będzie im się to opłacać. Rząd jest natomiast po to, żeby takie ruchy naszym firmom ułatwiać.

Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź