Taka sytuacja – czyli import z Wietnamu, baru…


Import z Wietnamu

Tym razem zajmiemy się innym Azjatyckim krajem i zostawimy Chiny na chwilę w spokoju 😉 Socjalistyczna Republika Wietnamu ma stolicę w Hanoi, a jej językiem urzędowym jest wietnamski. Jest to państwo rozwijające się, które przechodzi transformację z gospodarki planowanej na wolnorynkową. Jak więc będzie mógł rozwijać się import z Wietnamu?

Dużą rolę w rozwoju naszej współpracy ma rozegrać umowa o wolnym handlu. Ma ona wejść w życie na przełomie 2017 i 2018 oraz dotyczyć uproszczenia relacji handlowych między krajami Unii Europejskiej a Wietnamem. Potencjał wietnamskiego rynku jest bardzo duży. Nie ma więc co dziwić się, że unijni przywódcy zdecydowali się na nawiązanie tej współpracy. Zgodnie z umową, Wietnam zniesie ponad 99% ceł na towary z Unii Europejskiej, z czego większość, czyli 65% zniknie z chwilą wejścia w życie porozumienia, zaś pozostałe w trakcie okresu przejściowego, wynoszącego maksymalnie 10 lat. Handel maszynami i częściami będzie mógł zostać zliberalizowany po pięciu latach wejścia w życie porozumienia, a handel samochodami po 10 latach. Wietnamskie cła na import drobiu z Unii Europejskiej znikną po 10 latach. Z chwilą wejścia w życie umowy, Wietnam otworzy swój rynek m.in. na tekstylia z Unii Europejskiej oraz 70% produktów chemicznych.

Widzimy więc jak mógłby wyglądać import, dzięki umowie. Europa wiele może na tym zyskać, że wietnamski rynek będzie dla niej dużo bardziej otwarty. Import towarów stanie się wtedy dużo łatwiejszy i będzie się wiązał zarówno z niższymi kosztami, jak i mniejszą biurokracją.

Co sprowadzane jest z Wietnamu obecnie?
Najczęściej import z Wietnamu obejmuje:

  • telefony i części zamienne,
  • artykuły rolno-spożywcze,
  • elektronikę,
  • wyroby włókiennicze i obuwie,
  • ropę naftową,
  • drewno i wytwory drewniane,
  • urządzenia mechaniczne,
  • środki transportu,
  • części zamienne.

Wietnam specjalizuje się także w produkcji:

  • kawy,
  • herbaty,
  • ryżu,
  • pieprzu,
  • orzechów nerkowca,
  • owoców morza,
  • tytoniu.

To popularność wyżej wymienionych produktów w Europie, daje nadzieję na większy ich import z Wietnamu. Próbowaliście już wietnamskiej kuchni? Jeden ze znajomych spedytorów zajmował się sprowadzaniem produktów spożywczych do wietnamskiego baru prosto z Wietnamu, za pomocą specjalnego kontenera chłodniczego. Lokal prowadzony był oczywiście przez prawdziwego Wietnamczyka, który to zna się doskonale na tamtejszej kuchni. Jak wiedzie się właścicielowi nad Wisłą, już mi niestety nie wiadomo. Widać natomiast, że zainteresowanie tym kierunkiem z pewnością się rozwinie.

A dla Polski Wietnam staje się również nowym kierunkiem eksportu m.in. jabłek. Po wprowadzeniu przez Rosję sankcji, nasi przedsiębiorcy musieli sami radzić sobie z szukaniem kolejnych odbiorców. Wygląda na to, że będą nimi Azjaci i to nie tylko Chińczycy. Eksport jabłek na rynki pozaeuropejskie stanowi niewielki procent całej sprzedaży, co powinno się niedługo zmienić.

Przeczytaj także: Łatwiejsza odprawa celna między Wietnamem a Unią Europejską oraz Eksport jabłek na Daleki Wschód. Jest moc!

Wyceń import z Wietnamu:


Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź