Transport morski: dekoniunktura


Transport morski
Transport morski

Transport morski ma się świetnie. Takie zdanie byłoby aktualne… do niedawna. Baltic Dry Index leci na łeb, na szyję, co nie zwiastuje dobrej przyszłości dla tej gałęzi gospodarki.

Konsolidacja rynku kontenerowego, przejawiająca się w fuzjach i tworzeniu kolejnych aliansów największych serwisów oceanicznych chyba na razie nie przynosi spodziewanych przez ich armatorów rezultatów. Stawki frachtowe zamiast – z punktu widzenia przewoźników – gigantów – rosnąć – maleją. To jedna z przyczyn niższych wskazań Baltic Dry Index, uznawanego za miarodajny barometr koniunktury w kategorii „transport morski”.  W 2015 roku spadł on aż o 50% rok do roku i był czterokrotnie mniejszy niż w 2013 roku.

W ocenie ekspertów z firmy Euler Hermes, oprócz obniżki frachtów, o dekoniunkturze na rynku transportu morskiego decyduje również „nadwyżka mocy produkcyjnych, wywołana inwestycjami sprzed 2009 roku”. Ponadto wyraźny spadek w przeładunkach kontenerów i drobnicy zanotowały największe terminale w Gdańsku i Gdyni, co także można potraktować jako papierek lakmusowy tego, co dzieje się w transporcie morskim.

Jak należy interpretować Baltic Dry Index? Bardzo prosto. Otóż, kiedy rosną obroty handlowe, wzrasta popyt na usługi transportowe, a w ślad za tym – w górę idą ceny. Oznacza to ni mniej, ni więcej, tylko poprawę koniunktury gospodarczej.

Dekoniunktura w światowym handlu jest zapewne stanem przejściowym, bo w końcu na dłuższą metę nadal relatywnie najbardziej opłacalny pozostaje transport morski (niezależnie od tego, że Chińczycy – jak to oni – mogą próbować dowieść, że jest inaczej 😉 była o tym mowa w Kontenery koleją do… Chin. Szybciej, ale drożej).

Jednak jako, że przyrodzie bilans musi wyjść na zero, to jeśli ktoś (czytaj: duzi armatorzy) traci, inny zyskuje. W tym przypadku na lekkim załamaniu koniunktury mogą, głównie poprzez niższe ceny frachtu, skorzystać, przewożący w kontenerach swoje towary, klienci. Zatem nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło 😉

SEAOO.COM jako czołowy w kraju spedytor morski on-line niezmiennie, bez względu na niesprzyjające okoliczności, zaprasza do wyceny transportu i zamawiania 🙂

Na naszym blogu dowiesz się także jak zorganizować spedycję morską i przetransportować towary statkiem.